niedziela, 11 września 2011

leniwy dzień..


 dziś trochę luźniejszy dzień.
miałam uczyć się mapy na geografie nie chciało mi się.
miałam się uczyć na matematykę
bo zrobi w najbliższym czasie kartkówkę pewnie też mi się nie chciało.
miałam robić referat na plastykę też mi się nie chciało.
jedyne co dziś zrobiłam to dokończyłam zadanie.
i pouczyłam się trochę z geografii.
a potem leniuchowałam całe popołudnie
przed tv oglądając kasety weselne :)
fajnie było tak powspominać te czasy , jak ja tam wyglądała...

a jutro znów rozpoczynamy kolejny tydzień z hasłem byle do piątku.
a teraz wracam oglądać must be the music.


                                                                        dobranoc.

3 komentarze: