poniedziałek, 4 lipca 2011

?

tak wczoraj wieczorem dużo się stało , to nie ważne że pisaliśmy razem całe dwa miesiące , spotkaliśmy się raz bo pogoda nam nie dopisała , pisałeś , że chcesz być ze mną , że ci się podobam...nie mogłeś się doczekać kolejnego spotkania...uwielbiałam Twoje smsy , czekałam aż napiszesz to głupie : dobranoc :* , przeważnie nasze rozmowy dotyczyła szkoły , muzyki , i filmów...wymienialiśmy nasze poglądy czego słuchamy , polecaliśmy sobie nawzajem filmy.a teraz doszło to wszystko do mnie , wystarczyła mi tylko Twoja wczorajsza wiadomość na gadu , bo przecież żyjemy w XXI wieku gdzie koniec znajomość odbywa się przez gadu bo prosto w oczy nie umiesz mi tego powiedzieć..myślałam , że jesteś całkiem inny , ale widocznie się myliłam i jesteś kolejnym dupkiem jakiego poznałam..gdy ja zaczęłam czuć coś do Ciebie ty mnie totalnie olałeś. nie mam zamiaru się nad sobą użalać  i tak wiedziała , że się to tak skończy...ale szłam w  to dalej..

2 komentarze:

  1. nie rozumiem jak można zerwać przez gg ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny blog:) będę zaglądać:) zapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania;*

    OdpowiedzUsuń